Zabierałam się już
kilka razy za pisanie, ale jakoś nie mam natchnienia. Ostatnio moją głowę
zaprząta głównie poszukiwanie pracy, bo za miesiąc mogę mieć nieplanowany
„urlop”.
A co u Kamila? Od 2
tygodni chodzi do szkoły, więc powoli wraca codzienna rutyna. Na razie jest
spokojnie, nie ma prac domowych, zachowanie ogólnie dobre z wyjątkiem zajęć na
basenie, gdzie Kamisia ogarnia głupawka, już miałam z nim kilka razy rozmowę na
temat jego zachowania, to znaczy ucieczek z powrotem do basenu gdy kończą się zajęcia,
niby mówi, że tak nie best notatka, że Kamil był
„trudny” na basenie, w końcu zabronią mu tam chodzić ze względu na
bezpieczeństwo jego i innych dzieci.
Nasz terapeuta od
Johansena zrobił Kamilowi wreszcie badanie słuchu i teraz czekamy na pierwszą
zindywidualizowaną płytkę, mam nadzieję, że teraz będzie jakaś poprawa, bo po
tych standardowych płytach nie zauważyłam wyraźnych zmian.
Dziś Kamil kończy
dokładnie 7.5 roku, więc z tej okazji zrobiłam pomiary jego gabarytów: ma 125
cm wzrostu i 33.2 kg wagi. Kawał chłopa :-)
A na koniec
zagadka. Kamil napisał jakiś czas temu list (z moją niewielką pomocą). Odczytacie,
do kogo i w jakim celu?