Od poniedziałku
Kamil ma gorsze dni w szkole, po raz pierwszy chyba odkąd zmienił szkołę
pojawiły się zachowania agresywne, rzucanie krzesłem, odmawianie wykonywania
poleceń czy uderzanie nauczycielki. Sama nie wiem, skąd te zachowania i jak mam
im przeciwdziałać. W domu Kamil nie jest agresywny, choć ostatnio były i
histerie, i krzyki, jak czegoś nie chciał zrobić, rzucanie się na podłogę,
wyrzucanie rzeczy, rwanie książek, ale nasilenie tych zachowań nie jest duże i
dość szybko mijają.
Na razie odstawiliśmy
mu całkowicie komputer i tablet, a TV ma tylko pół godziny wieczorem i tylko
spokojne filmy mając nadzieję, że to go trochę wyciszy. Wczoraj zrobiliśmy też
listę rzeczy, które wolno i nie wolno
robić w szkole, dziś nie zadziałało, zobaczymy, jak będzie jutro. Poza tym
ostatnio miał znów problemy z zasypianiem, a wczoraj wreszcie zasnął spokojniej,
bez przewracania się pół godziny w łóżku.
I jeszcze jedna
rzecz, od około miesiąca nie podawałam Kamilowi probiotyku mając nadzieję, że
organizm sam będzie teraz prawidłowo pracował, niestety pojawiły się zaparcia,
może to też frustrowało Kamila w szkole, bo niekomfortowo się z tym czuł, więc
od wczoraj znów mu zaczęłam podawać.
Czekam z
niecierpliwością na wiosnę mając nadzieję, że wraz z nią poprawi się też
funkcjonowanie Kamila.