Kamiś dziś
wieczorem załapał koncept Świąt Wielkanocnych, po tym, jak go siłą niemal
odciągnęłam od komputera, żeby pomógł mi kolorować jajka. Od tamtej pory o
niczym innym nie mówi :-) Namalował kartkę powitalną, którą przykleiliśmy na
drzwiach. Stwierdził, że może wreszcie polubi jajka :-) Oj, to chyba będzie
trudne. Oczywiście czeka na prezent od Zajączka twierdząc, ze absolutnie był
bardzo, bardzo grzeczny :-) A i jeszcze
dziś o północy mają mu się śnić święta, pisanki i zajączki :-) Teraz nie może
zasnąć, bo tak jest podeskcytowany.
U nas więc
świątecznie, choć ja nie bardzo czuję te święta, bo głowę mam zaprzątniętą głównie naszym wyjazdem do Polski i
diagnozowaniem Kamisia.
Godz. 0.30 - Kamis wciaz nie spi, krzyczy, ze bedzie dzis cala noc harcowal, ze jest harcerz. Dzis jest Wielkanoc czy Sylwester??
Godz. 0.30 - Kamis wciaz nie spi, krzyczy, ze bedzie dzis cala noc harcowal, ze jest harcerz. Dzis jest Wielkanoc czy Sylwester??
Życzymy Wam zdrowych,
spokojnych, rodzinnych Świąt!
:-))) - dla pocieszenia napisze , my przedostatnia noc przebiegalismy za tadeuszkiem strasznie podekscytowanym ,z podekscytowania pozbijal 5 jajek ugotowanych na twardo na szczescie, mlody tez nie lubi jajek ;-P , Wesolych ,milych i spokojnych swiat Wam zycze i dziekuje za zyczenia:-)
OdpowiedzUsuńWesolych świat dla was, mam nadzieje ze choc z rana pospal?
OdpowiedzUsuńJol my jesteśmy jeszcze do końca tygodnia w Glasgow, potem wylot do polski. Zastanawiałam się czy czy mogę zaproponować Wam spotkanie? Pewnie u Was kiepsko z czasem, gdyby jednak była taka możliwość daj proszę znac.
OdpowiedzUsuńA my właśnie jesteśmy w Polsce od 3 do 14 kwietnia :-) Może będziecie znów gdzieś w okolicach wakacji w Szkocji, wtedy chętnie się spotkam. Pozdrowienia z wciąż zimowej Polski!
Usuń