czwartek, 30 kwietnia 2015

133.

Chwalę się :-)Tydzień temu zdałam wreszcie egzamin praktyczny i dziś otrzymałam  moje najprawdziwsze  prawo jazdy. Cztery egzaminy teoretyczne (tylko jeden oblany :-), wiele godzin jazd, zmiana instruktora, stresy,okresy  zniechęcenia, cztery podejścia do egzaminu praktycznego. Postanowiłam, że będę zdawać do skutku, tym bardziej, że samochód będzie mi wkrótce niezbędny ze względu na pewne plany, że tak powiem,  „zawodowe”.  Szansa, że znajdę pracę w swoim zawodzie, maleje z każdym  tygodniem, mam już ponad półtoraroczną przerwę, a w mojej specjalności taka przerwa nie jest dobrze widziana, może więc czas pomyśleć o jakimś  innym rozwiązaniu.

1 komentarz:

  1. Ogromne gratulacje!!tez bym chciala ale nie umiem podjac tej decyzji

    OdpowiedzUsuń