niedziela, 10 stycznia 2016

146.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Ostatnie tygodnie upłynęły nam na ogarnianiu spraw związanych z przeprowadzką. Szukanie mieszkania, zmiana szkoły Kamila, pakowanie, wreszcie sama przeprowadzka tuż przed Świętami. Do tego musiałam ogarnąć jazdę autem po autostradach, bo niemal co dwa dni kursowałam na trasie Edynburg-Glasgow i z powrotem. Totalne zmęczenie.
Teraz już powoli wychodzimy na prostą. Jutro Kamil idzie do nowej szkoły. Ja zaczynam pracę od przyszłego tygodnia. Mieszkanie jako tako urządzone, kilka rzeczy zostało do uporządkowania, coś tam do dokupienia, kilka rzeczy do załatwienia, ale to już na spokojnie.
Kamil miał przedłużoną prawie 3-tygodniową przerwę szkolną i cieszę się, że wraca codzienna rutyna, bo już wszyscy wariujemy. Obecna fiksacja to muzyka. Głównie metal, rock, fascynacja instrumentami muzycznymi, wsłuchiwanie się i wyszukiwanie ich dźwięków w piosenkach. Próbuje nawet sam coś tam komponować na tablecie i śpiewać :-) Częściej też chce być sam, wyrzuca nas z pokoju trzaskając drzwiami. Ale jest też bardziej pobudzony, często reaguje wrzaskiem, jak coś mu się nie spodoba, ma dużo autostymulacji. Mam nadzieję, że to wynik zmian i z czasem wszystko się powoli wyciszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz