piątek, 24 sierpnia 2012

32.








Wreszcie może napisze coś o turnusie, o stronie terapeutycznej. Były tam głównie dzieci z ADHD i Zespołem Aspergera, autystów była chyba trójka łącznie z Kamisiem. Turnus był nakierowany na terapię psychologiczną, radzenie sobie w trudnych sytuacjach, itp.
Jadąc tam miałam nadzieję, że dostanę jakieś wskazówki, jak pracować z Kamisiem, jak rozwiązywać niektóre problemy, zobaczę go w kontakcie z innymi dziećmi, bo tutaj nie mam takich możliwości. Pod tym względem trochę się rozczarowałam. Terapia wyglądała tak, że po śniadaniu dzieci miały 3-godzinne zajęcia, a w tym samym czasie były warsztaty dla rodziców. Zabrakło mi zajęć wspólnych, rodziców z dziećmi, niekoniecznie indywidualnych, mogłoby być nawet 3-4 rodziny i konkretne zadania czy ćwiczenia wykonywane pod okiem terapeutów. Owszem były takie zajęcia wieczorem po kolacji, ale dla wszystkich jednocześnie, więc o żadnej indywidualizacji nie mogło być mowy. Poza tym Kamiś o tej porze był już zmęczony i marudny, przeszkadzał mu hałas i tłum, więc często po prostu wychodziliśmy. Co dały mi warsztaty dla rodziców? Pozytywne myślenie :-) Bo najczęściej zauważamy głównie problemy naszych dzieci, ich złe zachowania, deficyty, bo to nas boli i z tym walczymy. A przecież jak się tak głębiej zastanowić to są fajne dzieciaki :-) Kamiś jest wesoły, uśmiechnięty, skory do psot i żartów, ciekawy świata, żądny wiedzy, ma świetną pamięć, super radzi sobie z komputerem, uwielbia książki, jest muzykalny i towarzyski, jest przytulaskiem i śmieszkiem. Gdy na początku turnusu zapytano nas o mocne strony Kamisia, to zupełnie nie wiedzieliśmy co powiedzieć, a pod koniec już wyszła nam spora lista :-) Jak pisałam konkretnej diagnozy nie otrzymaliśmy, ale dostalismy opinię psychologiczno-pedagogiczną. Ogólne zalecenia terapeutyczne to przede wszystkim zajęcia z integracji sensorycznej (tutaj spróbuję pogadać z naszą OT, ale pewnie skończy się na tym, że sami będziemy musieli pracować nad tym w domu), logopeda (może uda się znaleźć polską logopedkę oraz spróbujemy także z tutejszą, właśnie dostaliśmy list od niej z prośbą o kontakt) oraz behawioralny program modyfikacji zachowań (o tym nie mam zielonego pojęcia). Zamierzam też zarezerwować kolejny turnus na wiosnę przyszłego roku, kiedy Kamiś ma 2-tygodniowe ferie tuż po Świetach Wielkanocnych, tym razem gdzie indziej i oferujący zajęcia z SI, dogoterapię, hipoterapię, logopedię, basen, itp.


1 komentarz:

  1. Czytam i czytam, też mysle na przyszły rok o turnusie ale za świezy temat dla mnie czy w ogóle 3 latek moze jechać na taki turnus
    i widze ze tez macie jakaś dodatkową chorobe prócz autyzmu u nas znów tarczyca tez róznie mówią ze hormony tez mogą wpływac na jego zachowanie,,, pozostaje nam zostac profesorami od spraw autystycznych

    OdpowiedzUsuń