środa, 29 sierpnia 2012

33.


Dzis w nocy Kamisia odwiedzila Wrozka Zebuszka :-) Wczoraj zaczelam dokladniej przygladac sie jednej z jego gornych jedynek, bo dziwnie wygladala, jakby sie przesunela i wydluzyla i okazalo sie, ze ona sie po prostu rusza i jest prawie na wylocie (druga zreszta tez, ale mniej). Kilka razy mu przypominalam, zeby pilnowal zeba, bo poprzednie dwa gdzies mu zginely, a Wrozka bez dowodu prezentu niestety nie zostawi :-) Wieczorem Kamis przybiegl do mnie caly w skowronkach, ze wypadl mu zab i wsadzil go pod poduszke dla Wrozki. Zajrzalam tam i rzeczywiscie lezal maly zabek :-) W obawie, zeby sie znow nie zgubil, gdy Kamis bedzie sie wiercil na lozku (spi na brzuchu z rekami pod poduszka), zawinelismy zeba w chusteczke i wsunelismy w szczeline przy materacu. Wrozka nie byla przygotowana na taka ewentualnosc, to znaczy nie miala prezentu, ale wytlumaczylam Kamsiowi, ze czesto wrozka zostawia po prostu pieniazka, zeby dziecko moglo samo sobie kupic prezent jaki chce. Kamisiowi wyjasnienie wystarczylo i juz sie nie domagal prezentu. Potem jeszcze ogladalismy dziure po zebie w lustrze, co bardzo rozbawilo Kamisia i zasmiewal sie strasznie. Dzis rano musialam mu delikatnie przypomniec o zebie, wiec zerwal sie pobiegl do pokoju przeszukiwac swoje lozko (oczywiscie jak co noc spal ze mna), znalazl pieniazka, ktory schowalismy, zeby sie nie zgubil i Kamis zapomnial o calej sprawie. Dzis poszedl do szkoly pierwszy raz jako szczerbatek :-)
Nie wiem, jak to jest w przypadku innych dzieci, ale zauwazylam, ze dla Kamisia najbardziej ekscytujace jest czekanie na cos, potem ogladanie opakowania jeszcze przed otwarciem, ale jak juz zobaczy prezent i zaspokoi ciekawosc to rzecz przestaje byc atrakcyjna i szybko jest zapominana.

2 komentarze:

  1. Fajny pomysł z tą wróżką, pewnie u nas też będzie wykorzystany. :)

    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha, pamiętam, jak komentowałaś u mnie na blogu wypadanie zębów u Józka, teraz u Was się zacznie, u nas czasem dwa lub trzy w tygodniu wypadały... musiałam mieć przygotowane w szafie małe niespodzianki, żeby nie dać się zaskoczyć

    OdpowiedzUsuń