środa, 30 października 2013

98.


Jestem przyklejona do ekranu komputera, zasypana CV-ami, listami motywacyjnymi, opisami mojego doświadczenia zawodowego i umiejętności i co tam jeszcze. Po co im to wszystko? I jak tu napisać o tym samym w różnych punktach, żeby wyglądało, że jest o czymś innym? Dziś wysłałam jedną aplikację, jutro kolejną i wreszcie odpocznę do ewentualnego zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną (mam nadzieję, bo naprawdę się przyłożyłam do tych aplikacji :-) lub kolejnego terminu wysyłania następnych aplikacji.

Kamiś więc nieco zaniedbany terapeutycznie, na szczęście jeść i pić mu daję, więc nic mu nie będzie przez te 3 dni, a jak pracy nie znajdę to na terapie też nie będzie środków. Jutro jest strajk (tak, tutaj też się takie rzeczy zdarzają!) więc szkoły są zamknięte i mam Kamila w domu przez cały dzień. Od kilku dni nie mówi o niczym innym jak o Halloween, duchach, kościotrupach, zombi, czarnych kotach, nietoperzach, każde pomieszczenie w naszym mieszkaniu jest gabinetem różnych strasznych stworzeń, zajęcia w szkole też są w tym temacie, więc nie pozostaje nam nic innego jak zrobić w weekend małą Halloweenową imprezkę, bo Kamil nam nie przepuści :-)

4 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że w końcu pracę znajdziesz :) Bawicie się dobrze w Halloween. Ja dziś muszę cukierków kupić, bo osiedlowe dzieciaki pewnie będą się dobijać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jol trzymam kciuki wiem, że jak znajdziesz pracę ....i psychicznie będzie lepiej trzymaj się
    z tym halloween to już wolę muzykę niż strachy ;-) Dużo sił sił sił i lepszego jutra

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia z pracą! ostatnio kończyłam projekt i jeśli chodzi o dzieci to też tylko sprawdzałam, czy czyste, czy najedzone...

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki za znalezienie pracy. Wiem, że jest ciężko, ale wierzę, że sobie poradzisz :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń